apel do jerzego owsiaka
Apel "Dwujęzyczność jest normą" z listą wspierających organizacji oraz osób. Data. March 2022. Thomas H Bak · Marta Bialecka-Pikul · Barbara Bokus · Ewa Czaplewska · Magdalena Wrembel
W związku z rezygnacją Jerzego Owsiaka z pełnienia funkcji prezesa Fundacji, od 14 do 19 stycznia 2019 roku, funkcję tę sprawował wiceprezes zarządu fundacji Piotr Burczyński. 19 stycznia, po pogrzebie Adamowicza, Owsiak zdecydował się powrócić na stanowisko prezesa Fundacji WOŚP. Transmisje z Finałów
W poniedziałek w głównym wydaniu „Wiadomości” zasugerowano, że część odpowiedzialności za nieodpowiednie zabezpieczenie koncertu w Gdańsku, na którym zaatakowano Pawła Adamowicza
Podczas 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka wspierała młodsza córka, 32-letnia Ewa. Pomysłodawca i założyciel słynnej inicjatywy
Ks. Boniecki: Znacie Jerzego Owsiaka? Jest postacią, czy sam wie, czy tego nie wie, czy chce, czy tego nie chce, chrześcijańską. Bo chrześcijaństwo to jest dzielenie się z tymi, którzy potrzebują. Owsiak, bez wzniosłej demagogii, upomina się właśnie o nich. 29 Jan 2023 06:50:00
nonton drakor beautiful love wonderful life sub indo. Byli znajomi Stefana W., który zabił prezydenta Gdańska, zdradzili wstrząsające szczegóły z jego życia! Byli znajomi Stefana W., który zabił prezydenta Gdańska, zdradzili wstrząsające szczegóły z jego życia! Zabójstwo Pawła Adamowicza wstrząsnęło całą Polską. Prezydent Gdańska został dźgnięty nożem podczas 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. I chociaż specjaliści z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego przez wiele godzin ratowali życie i zdrowie Pawła Adamowicza, to niestety w poniedziałek 14 stycznia dowiedzieliśmy się o jego śmierci. Wiemy już, że napastnik, który śmiertelnie zaatakował prezydenta Gdańska, to Stefan W., który zaledwie miesiąc przed finałem WOŚP wyszedł z więzienia. Mężczyzna spędził w nim ponad 5 lat za napady na banki. Teraz okazuje się, że Stefan W. od wielu lat miał problemy z agresją. Jego dawni znajomi opowiedzieli o jego szokującym zachowaniu. Znajomi o Stefanie W. Po tragedii w Gdańsku media dotarły do osób, które znały Stefana W. Byli znajomi zabójcy nie ukrywają, że mężczyzna od lat był bardzo agresywny i brutalny. Już jako nastolatek zdarzyło się, że bez powodu rozbił koledze na głowie szklaną butelkę. Nigdy nie ukrywał, że lubił bić ludzi i chętnie się tym chwalił, mówił o tym, jak fajnie jest spuścić komuś wp...dol - w rozmowie z portalem zdradził jeden z byłych znajomych Stefana W. Te informacje potwierdza kolejny mężczyzna, który w rozmowie z Polsat News zdradził, jak zapamiętał Stefana W. Wtedy, powiedzmy, może w jakiś sposób mnie to śmieszyło, ale 10 minut później ja miałem wbity nóż w prawą dłoń, którą opierałem się o blat, bo stwierdził, że chciał zobaczyć, jak to wygląda w rzeczywistości, jak się komuś wbije nóż w rękę - zdradził znajomy zabójcy, z którym rozmawiali dziennikarze stacji. Były z nim straszne problemy w szkole. Został skierowany do ośrodka leczenia, ale z tego co pamiętam, nie leczył się chyba dłużej niż miesiąc, czy dwa - dodaje mężczyzna. Informator portalu
Apel Jerzego Owsiaka dotyczy pomocy rządowi w walce z Covid-19. Fundacja WOŚP ma zamiar wyposażyć placówki medyczne w tzw. łóżka „covidowe”. Łóżka „covidowe” W połowie października Szpital Neuropsychiatryczny w Lublinie wysłał zapytanie do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, czy może przekazać zakupione przez fundację łóżka na potrzeby walki z Covid-19. Wtedy Jerzy Owsiak zdecydowanie odmówił. Później z tej decyzji tłumaczył się na Facebooku: W totalnej zapaści psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej Fundacja WOŚP zakupiła kilka miesięcy temu 798 łóżek dla 34 oddziałów w Polsce. Uczyniliśmy pierwszy krok, aby tej zapaści spróbować przeciwdziałać (…) Proszę więc podejmować odpowiedzialne decyzje, aby w przypadku walki z pandemią odpowiednio planować zakupy sprzętu medycznego. Kilka dni później fundacja ogłosiła, że wesprze szpitalne oddziały „covidowe”. Ze swoich środków WOŚP zadeklarował zakup nowych łóżek: Pierwsze nasze zakupy robiliśmy ponad pół roku temu. Wtedy kupowaliśmy łóżka, respiratory, kardiomonitory. Minął ten czas i okazuje się, że znowu jest ogromne zapotrzebowanie na sprzęt medyczny – powiedział Jerzy Owsiak w rozmowie z TVN24. Facebook Apel Jerzego Owsiaka Prezes WOŚP podkreślił, że fundacja nie zamierza w tym celu zorganizować nowej zbiórki. Łóżka na oddziały „covidowe” zostaną kupione z pieniędzy, które zebrano już wcześniej. W rozmowie z TVN24 Owsiak zaapelował: Kilka tygodni temu, pojawiały się informacje, że są zabierane łóżka z innych oddziałów. Nie nam dyskutować, jeżeli potrzeba ratować czyjeś życie. Ale teraz mówimy: słuchajcie, nie demontujcie tych oddziałów, które często są z trudem organizowane. Zgłoście się do nas i my wam te łóżka kupimy. Dodał także, że tylko 30 października fundacja otrzymała aż 52 prośby o doposażenie szpitali. To dobitnie pokazuje braki w polskich placówkach medycznych w czasie pandemii koronawirusa. Gdybyśmy chcieli je wszystkie spełnić, to jest to zapotrzebowanie na dokładnie 1 100 łóżek. Jeden ze szpitali w Łodzi poprosił o 288 łóżek. Chcemy wspomóc te szpitale, które dostały polecenia, aby stworzyć taki oddział – tłumaczył Jerzy Owsiak dla TVN24. Prezes WOŚP oznajmił, że zakup łóżek dla „covidowych” pacjentów rozpocznie się w poniedziałek (2 listopada). Sprzęt zostanie zakupiony od polskich firm, z którymi fundacja współpracuje od lat: Nie kupujemy respiratorów, nie kupujemy kardiomonitorów. Jeżeli trzeba będzie, będziemy się nad tym pochylali. Ale póki co – łóżka. Twitter Źródła: Facebook, Twitter
Europosłowie PO i PSL zaapelowali we wtorek do szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka, by ten zmienił decyzję i nie rezygnował z kierowania tą organizacją. - Nie wolno pozwalać, by zło zwyciężało dobro - argumentują. Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku"Rozumiemy, że są granice odporności na agresję i nienawiść. Rozumiemy też, że głęboko i osobiście przeżyłeś zabójstwo prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. Jednakże uważamy, że nie wolno pozwalać, by zło zwyciężało dobro" - napisali we wtorkowym liście otwartym eurodeputowani PO-PSL. Zobacz także Jak podkreślili, dlatego apelują do niego, by zmienił swoją decyzję. "Nie odbieraj milionom ludzi grających w twojej orkiestrze wiary w sens 27-letniego współistnienia. WOŚP jest dziełem zbiorowym, pozostań jej wirtuozem!" - czytamy w Jurka OwsiakaPolitycy zaznaczyli, że misja Owsiaka jest rówieśnikiem polskiej demokracji. Podkreślili, że wielu tworzyło nową państwowość, a on położył kamień węgielny pod odbudowę więzi między ludźmi, empatię i bezinteresowną potrzebę pomocy drugiemu człowiekowi. Przypomnieli, że z ich rekomendacji, zasłużenie, został on laureatem Europejskiej Nagrody Obywatelskiej. Zobacz także Owsiak poinformował w poniedziałek, że rezygnuje z kierowania fundacją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Powodem było zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, do którego doszło podczas niedzielnego finału WOŚP oraz - jak mówił - fala krytyki, która spadła na niego po niedzielnej tragedii. Owsiak zapowiedział, że fundacja WOŚP będzie dalej decyzją Owsiaka nie zgadza się wielu działaczy społecznych, dziennikarzy i polityków. W ostatnim czasie o zmianę decyzji zaapelowały do Jerzego Owsiaka była szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska, siostra Małgorzata Chmielewska oraz przewodniczący Komisji Episkopatu Polski, abp Stanisław wyrazy wsparcia dla twórcy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy płyną też od poniedziałku ze strony internautów. W sieci funkcjonują hasztagi "#MuremZaOwsiakiem" i "#Jurekzostań", które użytkownicy mediów społecznościowych dołączają do apeli o to, by Jerzy Owsiak pozostał na czele WOŚP. Zobacz także Prezydent Gdańska zmarł w poniedziałek po południu, po tym jak w niedzielę wieczorem został zaatakowany nożem przez 27-letniego Stefana W. Mężczyzna w przeszłości leczył się psychiatrycznie; w poniedziałek decyzją gdańskiego sądu trafił na trzy miesiące do
Ja zaś proszę Cię – Jurek nie odchodź! WOŚP Cię potrzebuje. Polska Cię potrzebuje. Potrzebujemy Cię my – brzmią słowa petycji i apel Polaków kierowany do Jerzego Owsiaka by pozostał prezesem fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tuż po poinformowaniu o śmierci prezydenta Pawła Adamowicza, Jerzy Owsiak, honorowo zrezygnował z pełnionego stanowiska prezesa fundacji WOŚP. – Ta nienawiść w moją stronę grzeje od 25 lat. Od 25 lat staczam boje z ludźmi, którzy mi grożą. Niestety, polski wymiar sprawiedliwości i policja nie dają sobie z tym rady – powiedział Jerzy Owsiak, na specjalnie zwołanej konferencji -Składam rezygnację z szefa fundacji, czyli prezesa zarządu, fundacja nadal będzie funkcjonowała, ale może to pohamuje tych, którzy nawet dziś piszą obrzydliwe słowa w moim kierunku (…) Paweł Adamowicz był z nami i będzie z nami do końca świata, i o jeden dzień dłużnej. Za chwilę będziemy rozliczali pieniądze i kupimy niezbędny sprzęt” – zakończył Owsiak. Decyzja Owsiaka powstała w związku z atakiem na prezydenta Pawła Adamowicza podczas finału tegorocznej, 27. edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Polityk zmarł. Jerzy – "To mój 27. Finał WOŚP."fot. Damian Mekal – Fotograf Opublikowany przez WOŚP Niedziela, 13 stycznia 2019 Nie godząc się na decyzję odejścia Jerzego Owsianka, Polacy ruszyli z ogólnopolskim apelem, zachęcając do podpisania petycji – TUTAJ Żadna inna organizacja na świecie nie porusza jednego dnia tyle serc ludzi do czynienia dobra jak Wielka Orkiestra Świątecznej wiem, czy ktoś pomyślał o nominowaniu Jurka Owsiaka i WOŚP do Pokojowej Nagrody Nobla. (…) W roku 2011 założyłem na Facebooku grupę „Pokojowa Nagroda Nobla dla WOŚP i Jurka Owsiaka”. Dziś ma ponad fanów. Jest rok 2019. Podczas finału WOŚP zostaje zaatakowany prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Umiera. Jurek Owsiak rezygnuje z funkcji prezesa swojej fundacji. Zachowuje się jak przystało na męża stanu, choć nie jest politykiem. (…) Ale przez lata trwał też festiwal nienawiści do WOŚP i Jurka Owsiaka. Co roku prześcigali się, kto pierwszy plunie na WOŚP przed finałem. Przez lata pluło na Owsiaka wielu. Nieważne dziś są nazwiska szerzące to zło. Zło wygrało. Jurek Owsiak odchodzi. Ja zaś proszę Cię – Jurek nie odchodź! WOŚP Cię potrzebuje. Polska Cię potrzebuje. Potrzebujemy Cię my – Jarosław Kozak Portal podpisując się pod apelem kierowanym do Jerzego Owsiaka, zachęca do wsparcia petycji!
Głos zabrała również żona polityka i zaapelowała do Jerzego Owsiaka W środę wieczorem w Gdańsku zorganizowano kolejny wiec, w trakcie którego uczczono pamięć po zmarłym 14 stycznia Pawle Adamowiczu. Tysiące mieszkańców oraz przyjezdnych zapaliło znicze i wspominało ukochanego prezydenta miasta. Na placu Solidarności pojawiła się także rodzina nieżyjącego polityka, jego żona Magdalena Adamowicz oraz córka Antonina. Magdalena Adamowicz o śmierci męża na wiecu w Gdańsku „Paweł zawsze zaczynał do Was mówić kochane gdańszczanki, drodzy gdańszczanie. Bardzo kochał swoje miasto i bardzo kochał wszystkich ludzi. Dostaję teraz ogromną ilość maili i esemesów z różnych stron Polski i z zagranicy. Niewyobrażalne dla ludzi, którzy je piszą jest, że nienawiść może być tak wielka. Ale Paweł zawsze był pozytywny. Pamiętacie go uśmiechniętego, zagadującego ludzi na ulicy. On chciał, żeby to miasto było otwarte dla wszystkich. Nieważne było, kto w jakim mówi języku, w jakim mieszka domu, gdzie pracuje, jaki ma kolor skóry, ale także kogo kocha”, podkreśliła Magdalena Adamowicz. Zaznaczyła również, że wierzy, że śmierć jej męża nie pójdzie na marne i już zawsze będzie on patronem miasta. „Paweł chciał, żeby w Gdańsku każdy czuł się dobrze, czuł się jak w domu. Proszę, żeby taka atmosfera w Gdańsku była. Dzisiaj jesteśmy w żałobie. Ta żałoba minie, ale bądźmy dobrzy dla siebie. „Kochajmy się” - mówił często Paweł. Bądźmy uprzejmi, dbajmy o swoje miasto. Wiem, że Paweł jest tu z nami, że będzie i że będzie dobrym opiekunem tego miasta. Jego śmierć nie pójdzie na marne. Wiem to dlatego, że tutaj wszyscy państwo jesteście. Starsi i młodzi, wierzący i niewierzący. Jesteście tutaj dla niego, nie tylko z Gdańska, ale także spoza - z metropolii, którą on tak bardzo chciał stworzyć i stworzył. Dziękuję bardzo, bo mi i mojej rodzinie dodaje to siły”, przemawiała do tłumu. Jednak to słowa córki zmarłego prezydenta były najbardziej wzruszającym momentem tego wieczoru... „Niestety, Tereski [młodszej córki - przyp. red.] nie wzięłam z uwagi na zbyt ciężkie dla niej przeżycie”, powiedziała przed przekazaniem mikrofonu starszej córce Magdalena Adamowicz. Antonina, starsza córka Pawła Adamowicza, o śmierci ojca „Nazywam się Antonina Adamowicz. Paweł Adamowicz był moim tatusiem. Ja ciebie tatusiu bardzo kocham. Na zawsze. Ja też kocham to miasto, jak on. I cała nasza rodzina je kocha. Bo Gdańsk był dla taty trzecim rodzicem, trzecim dzieckiem i drugą miłością. Ja wiem, że jeżeli to miasto będzie nadal otwarte, takie kochające jak jest teraz, to on będzie bardzo szczęśliwy. Dziękuję wam wszystkim za to wsparcie. Przepraszam to, że nie odpisuję na wszystkie wiadomości, ale potrzebujemy czasu. Dziękujemy za wszystko”, podkreśliła wyraźnie wzruszona 15-letnia córka zmarłego prezydenta. Apel do Jerzego Owsiaka Magdalena Adamowicz po raz kolejny podkreśliła również, że ma nadzieję, że Jerzy Owsiak zmieni swoją decyzję i powróci na stanowisko prezesa WOŚP. „Pamiętajcie, Paweł został zamordowany na "Światełku do nieba". Ja proszę w tym momencie, żeby Jurek Owsiak kierował Orkiestrą dalej. Bo on zawsze obiecywał, że gra do końca świata i jeden dzień dłużej. W niedzielę ten świat skończył się dla Pawła, zmienił się bardzo dla naszej rodziny, ale on się nie skończył. Dlatego Jurku, bardzo proszę, wróc do Orkiestry, zmień swoją decyzję i graj z nami dalej. Zwyciężymy, siema!”, zakończyła żona Pawła Adamowicza. Największe serce świata dla Pawła Adamowicza i WOŚP W największych miastach Polski odbyła się wczoraj akcja Największe Serce Świata, którą zorganizował Komitet Obrony Demokracji. Organizatorzy na Facebookowym profilu podkreślili, że układanie tego wymownego symbolu ze zniczy ma być niejako „światełkiem do nieba” dla Pawła Adamowicza i okazaniem w ten sposób duchowego wsparcia dla najbliższych zmarłego prezydenta Gdańska, których cierpienie jest niewyobrażalne. W galerii możesz zobaczyć zdjęcia z wczorajszego wiecu 1/9 Copyright @WOJCIECH STROZYK/REPORTER 1/9 2/9 Copyright @Marcin Bruniecki/REPORTER 2/9 Starsza córka Pawła Adamowicza, 15-letnia Antonina i żona zmarłego prezydenta, Magdalena Adamowicz na wiecu w Gdańsku. 3/9 Copyright @Marcin Bruniecki/REPORTER 3/9 Starsza córka Pawła Adamowicza, 15-letnia Antonina i żona zmarłego prezydenta, Magdalena Adamowicz na wiecu w Gdańsku. Ich słowa poruszyły uczestników wydarzenia, którym trudno było powstrzymać łzy. 4/9 Copyright @Marcin Bruniecki/REPORTER 4/9 Starsza córka Pawła Adamowicza, 15-letnia Antonina i żona zmarłego prezydenta, Magdalena Adamowicz na wiecu w Gdańsku. 5/9 Copyright @KAROLINA MISZTAL/REPORTER 5/9 Starsza córka Pawła Adamowicza, 15-letnia Antonina i żona zmarłego prezydenta, Magdalena Adamowicz na wiecu w Gdańsku. 6/9 Copyright @Marcin Bruniecki/REPORTER 6/9 Starsza córka Pawła Adamowicza, 15-letnia Antonina i żona zmarłego prezydenta, Magdalena Adamowicz na wiecu w Gdańsku. 7/9 Copyright @KAROLINA MISZTAL/REPORTER 7/9 Starsza córka Pawła Adamowicza, 15-letnia Antonina i żona zmarłego prezydenta, Magdalena Adamowicz na wiecu w Gdańsku. 8/9 Copyright @KAROLINA MISZTAL/REPORTER 8/9 Starsza córka Pawła Adamowicza, 15-letnia Antonina i żona zmarłego prezydenta, Magdalena Adamowicz na wiecu w Gdańsku. 9/9 Copyright @KAROLINA MISZTAL/REPORTER 9/9 Starsza córka Pawła Adamowicza, 15-letnia Antonina i żona zmarłego prezydenta, Magdalena Adamowicz na wiecu w Gdańsku. @
apel do jerzego owsiaka